Pomimo tego, że u nas troszeczkę zamieszania organizacyjnego to łowisko ma się w najlepsze i nasze karpie nieświadome niczego biorą jak gdyby nigdy nic.

 We wtorek na stanowisku nr. 6 karpika zaliczył Krzysiu. Również w zeszłym tygodniu odwiedzili nas koledzy z Karp Ekipy Pomorskiego Przewodnika Wędkarskiego Robert i Roman, którzy zaliczyli po rybce na stanowiskach 3 i 5. Zaraz po nich na te same stanowiska na jedną noc usiedli nasi starzy wyjadacze, bracia Mateusz i Marcin, którzy również zaliczyli po jednym karpiu. Natomiast kolejny weekend na stanowisku nr. 2 zaliczył Adam i Michalina, którzy tym razem złowili 5 karpi. Były też ryby na innych stanowiskach, ale niestety nie dostaliśmy zdjęć od łowców.